Pewna młoda Mama szybko wydała becikowe i powoli zapominała o trudach porodu, ciesząc się słodkim maleństwem. Jego cichym posapywaniem „przy cycu”, skórą gładką jak przysłowiowa „p… niemowlęcia”, ufnym snem. Nagle, około 3 miesiąca, cera dziecka zrobiła się sucha i brzydka, doszły kłopoty ze snem, a kolki i kupy- lepiej nie mówić…
Wezwany lekarz rozpoznał skazę białkową i powiedział, że to od mleka, które zabronił pić matce i podawać dziecku. Jednak zmiany nie ustępowały. Było coraz gorzej. Niezbyt pomagały silne leki i wręcz głodowa dieta. Zawiodły także rady babć. Jedna wspominała o podobnej skazie jak dzisiejsza Mama była maleńka. „Tymczasem dziecko całe w strupach i aż żal patrzeć, jak cierpi, bo rączki ma podrapane do krwi”.
Rodzina zaproponowała alergologa. Ten zalecił panel z surowicy, którą pobrała bez problemów zręczna pielęgniarka. Wszyscy z nadzieją oczekiwali na nietani wynik, który miał wyjaśnić wszystko. Niestety okazał się prawidłowy- nie wykryto przeciwciał E wobec 20 pospolitych alergenów, w tym mleka i jajka. Czyżby pozostały jedynie maści?
Trafia do mnie wiele dzieci w podobnej sytuacji. Według danych, mimo nazwy wskazującej na alergię, w wyprysku niemowlęcym niemal w połowie nie stwierdza się IgE ani w surowicy ani w skórze. Czyżby to była jakaś „alergia nerwowa”?
Mechanizmy wyprysku u dzieci (w oparciu o własne badania ) mogą być cztery:
- U około 1/3 niemowląt i małych dzieci do 2 roku życia wyprysk może mieć mechanizm nie zależny od przeciwciał E i wymaga diagnostyki komórek odpornościowych.
- Wyłącznie atopowy mechanizm zapalenia alergicznego typu I dotyczy również ok.1/3 dzieci (testy z krwi są dodatnie).
- Około 1/6 dzieci wykazuje oba mechanizmy wyprysku - atopowy i kontaktowy np. na białko jaja i nikiel .
- U 1/6 dzieci trudno ustalić przyczyny, bo rodzice nie chcą dalszych prób diagnostycznych.
Co warto zrobić?
- Wypytać wszystkich ze starej i nowej rodziny o alergie .
- Uważnie obserwować, od czego dziecko „ zaraz na drugi dzień” ma wysypkę .
- Wykonać testy alergiczne z krwi( panel) .
- Znaleźć specjalistów, którzy zrobią dziecku umiejętnie i bezpiecznie testy punktowe ze świeżych pokarmów( indyka, królika, jabłka, mleka).
- Zdecydować się na założenie atopowych testów płatkowych z pokarmami, roztoczami itd. na 48 godzin.
- W razie podejrzeń rodzinnych wykonać testy naskórkowe z haptenami ( jak nikiel czy balsam Peru).
Dopiero wykonanie wszystkich opisanych badań alergii wczesnej, późnej lub podwójnej pozwala na wykrycie i usunięcie przyczyny. Wówczas choroba cofa się często sama. Czego doświadczam u moich pacjentów i życzę wszystkim strapionym Mamom .