Ich przebieg może być równie dramatyczny jak astmy. Jednak dostrzeżenie zmian wymaga odpowiedniego instrumentarium, zręczności i wprawy w technice oglądania strun głosowych, trudnej nieraz współpracy pacjenta, czasu, itd. Wszystko to sprawia, że obraz krtani ( tzw. laryngoskopia) nie jest dostępny wielu specjalistom zajmującym się alergiami. A czego oczy nie widzą ...
W ten sposób bywają pomijane( albo traktowane jako „zburzenia czynnościowe”) skargi chorego na nawracającą chrypkę, uporczywe chrząkanie, suchy kaszel czy łatwą męczliwość głosu. Uczciwie przyznać trzeba, że groźne objawy duszności w wyniku obrzęku krtani, także alergicznego, jak świszczące nabieranie powietrza(stridor), bezgłos, duszność wysiłkowa lub spoczynkowa są przez wszystkich lekarzy traktowane poważnie i zwykle powodują skierowanie do szpitala. Tam po opanowaniu zagrożenia formułuje się rozpoznanie zależne od miejsca i czasu trwania obrzęku: ostre podgłośniowe zapalenie krtani (dawniej : pseudokrup), zapalenie nagłośni, guzki śpiewacze, polipy strun głosowych, obrzęk Reincke’go itd. Te trafne anatomicznie nazwy nie uwzględniają przyczyny choroby. Niektórych z nich wciąż dokładnie nie znamy, inne są związane z wirusami lub bakteriami, jednak wiele ma tło uczuleniowe. Takie są najnowsze dane naukowe. Ze względu na małą świadomość społeczną chorzy zgłaszają się do alergologa zwykle ze znacznym opóźnieniem.
Co robić?