„Wreszcie poznałam smak życia bez alergii” powiedziała przy kontrolnym badaniu po odczulaniu jedna z moich pacjentek. Wizyta miała miejsce w dniu silnego pylenia traw, gdy wielu cierpiało. Cytuję to dosłownie, bo my lekarze lubimy straszyć chorobami i ich groźnymi następstwami. Tymczasem ludzie potrzebują nadziei. Wiary w wyleczenie. Czy jest ona uzasadniona w alergii?
Najkrótsza odpowiedź brzmi: oczywiście tak. Najkrótsza wątpliwość: niestety nie zawsze.
W omawianym przypadku( podobnie jak zdecydowanej większości osób leczonych nowoczesnymi szczepionkami )odczulanie przyniosło poprawę już po 2 latach. Po dodatkowym, utrwalającym efekty, trzecim roku terapii nastąpiło 5 lat spokoju. Jak dotychczas! Statystyki mówią nawet o 8-10 latach ustąpienia objawów choroby alergicznej po swoistej immunoterapii.
Co ważniejsze, nasza pacjentka przebyła w tym czasie ciążę, której nie utrudniały żadne dolegliwości alergiczne. Ani razu nie pojawiła się potrzeba przyjęcia leków przeciwalergicznych, a trzeba przypomnieć, że niektóre z nich są przeciwwskazane w ciąży. Nasza bohaterka przed odczulaniem nie rozstawała się z aerozolem do nosa, czy tabletkami typu cetyryzyny. Teraz nie potrzebuje nic.
Jeżeli mamy alergię „ w dożywociu” jak pisał Stanisław Lem, a mimo to chcemy na nowo odkrywać uroki życia warto przemyśleć poniższe rady:
- Jedynym skutecznym na długo leczeniem alergii jest odczulanie czyli immunoterapia starannie dobranym zestawem alergenów uczulającym akurat nas.
- Warunkiem dobrego składu szczepionki jest – co najmniej dwukrotne- wykonanie testów alergicznych. Optymalnie gdy zostaną one wykonane na skórze preparatami tego samego producenta co przyszła szczepionka oraz zweryfikowane testem z surowicy krwi na (maksymalnie 3!) alergeny docelowe.
- Niezbędny „udział własny” w tak zaplanowanej terapii obejmuje koszt zakupu szczepionki i cierpliwość w punktualnym przychodzeniu do alergologa co 7-14 dni początkowo, jakieś 3 miesiące, a potem przez 3 lata co 28 -42 dni.
- W trakcie terapii – zwykle do 2 lat- równolegle stosowane są leki osłaniające czyli leczące objawy astmy i kataru. Te same, które były stosowane przed szczepieniem.
- Szczególna wrażliwość lub błąd może spowodować nagłe zaostrzenie w trakcie odczulania. W końcu leczymy alergię alergenem. Dlatego po każdej iniekcji należy odczekać w gabinecie co najmniej 30 minut.
- Ocenianie jakości życia przed i po immunoterapii wykazało przewagę nad leczeniem doraźnym.
- Przerwaną terapię można wznowić od początku lub powtórzyć po latach.
- Niektórzy stosują szczepionki doustne, z podobnym skutkiem.